Strażacy cały czas są na miejscu i dogaszają ogień. Uczestniczą także w rozbieraniu budynku. Nie było szans na uratowanie zwierząt - mówi rzecznik Straży Pożarnej w Krotoszynie Tomasz Patryas.
W momencie przybycia jednostek Straży Pożarnej praktycznie cały obiekt budynku inwentarskiego był w płomieniach. Wewnątrz znajdowało się około 700 sztuk trzody chlewnej. Z uwagi na to, że konstrukcja dachu była niestabilna, dach zapadał się do środka, nie było możliwości ewakuowania tych zwierząt. Zresztą w momencie naszego przybycia te zwierzęta nie dawały już oznak życia.
Zgłoszenie o pożarze strażacy odebrali około 10.30. W gaszeniu pożaru uczestniczyło 11 zastępów. Na miejscu zostało 8. Przyczyny powstania ognia ustali policja razem z biegłym z zakresu pożarnictwa.