Nad Junikowem unosił się gęsty dym. Zapaliła się ścianka wspinaczkowa z płyty obornickiej. Strażacy zabezpieczyli okoliczne budynki. Nikomu nic się nie stało.
Na miejsce przyjechało osiem jednostek straży pożarnej. Pożar przyciągnął uwagę mieszkańców, pojawił się rodziny z dziećmi. Ludzie podchodzili bardzo blisko ognia i robili sobie zdjęcia, utrudniając pracę strażaków. Straż ogrodziła teren.
Na pobliskich ulicach tworzyły się długie korki, ponieważ kierowcy wysiadali z samochodów, by obserwować akcję gaśniczą. Interweniowała policja, która kierowała ruchem.
Pożar około godz. 20:00 był już opanowany.