Pod tym względem było na szczęście spokojnie. Nie obyło się jednak bez korków. Korkowały się przede wszystkim miejskie odcinki dróg krajowych obok cmentarzy. Np. w Kaliszu zatory tworzyły się na ulicy Poznańskiej i Łódzkiej. W Koninie korkowała się Trasa Warszawska, a w Gnieźnie miejski odcinek krajowej piątki.
Dziś w Poznaniu przez cały dzień dobrze wyglądał dojazd do cmentarza na Junikowie. Korki tworzyły się za to na Miłostowie - na ulicy Warszawskiej oraz na Bałtyckiej. Wieczorem - w związku ze świątecznymi powrotami - fatalnie wyglądała droga krajowa numer 11 z Jarocina do Poznania. Zatory tworzyły się również przed Obornikami od strony Piły oraz w Komornikach na dojeździe do Poznania od strony Leszna.
Adam Sołtysiak/int