Jak wyglądało Gniezno w epoce PRLu?
Jak wyglądało Gniezno w epoce PRLu? - można sobie przypomnieć oglądając najnowszą plenerową wystawę zdjęć Jerzego Sieczkowskiego.

Wizytę w pierwszej stolicy Polski zaczęliśmy od urokliwego skweru nad jeziorem Jelonek, który popularnie zwany jest Wenecją. W tym roku teren wokół jeziora został zrewitalizowany i powstały liczne ścieżki rowerowe i spacerowe. Przed napisem "Gniezno - pierwsza stolica Polski" o głównych atrakcjach turystycznych rozmawialiśmy z prezydentem Gniezna Tomaszem Budaszem.
Przewodniczka Agnieszka Łomnicka wyjaśniła, dlaczego w wielu miejscach Gniezna można spotkać charakterystyczne króliki. Przy pomniku Bolesława Chrobrego na deptaku opowiedziała także o mniej oczywistych atrakcjach Gniezna. Posługując się bezpłatnym przewodnikiem dostępnym w Informacji Turystycznej lub aplikacją "Królika Goń" można spędzić cały dzień na szlaku, poznając historię i legendy związane z Gnieznem.
Na dziedzińcu Miejskiego Ośrodka Kultury rozmawialiśmy o atrakcjach zbliżającego się Jarmarku Średniowiecznego. Na jarmarku oprócz pokazów średniowiecznych tańców, warsztatów rękodzielniczych, odbędą także rekonstrukcje bitew. O tym, dlaczego warto w najbliższą sobotę i niedzielę odwiedzić Gniezno, mówiła Iwona Wiśniewska z Miejskiego Ośrodka Kultury.
Dom Powstańca Wielkopolskiego powstał przy okazji setnej rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Mieści się w budynku Starego Ratusza przy deptaku. To właśnie w tym miejscu przywracana jest pamięć o powstańcach z regionu Gniezna, ale także edukuje się dzieci i młodzież z każdego zakątka Polski. Marta Kalarus-Kuszczak opowiadała o zbiorach i walorach Domu, odprowadzając po ekspozycji.
Jak wyglądało Gniezno w epoce PRLu? - można sobie przypomnieć oglądając najnowszą plenerową wystawę zdjęć Jerzego Sieczkowskiego.
Rano Rosjanie przeprowadzili ataki rakietowe na porty w Odessie i Mikołajowie nad Morzem Czarnym - informuje ukraińskie dowództwo operacyjne "Południe". Rakiety spadły zarówno na infrastrukturę portową, jak i budynki mieszkalne. Według wstępnych informacji, nikt nie zginął.
Można zdążyć z pracami przed zimą. Poznań w tym roku przeznaczył na likwidację „kopciuchów” 15 milionów złotych.