Wielkopolska w deszczu. Ponad 400 interwencji strażaków po burzach

Ponad 80 razy strażacy wyjeżdżali w powiecie jarocińskim. W kępińskim były 33 interwencje, a w gostyńskim - 28. Służby cały czas otrzymują zgłoszenia z Ostrowa Wielkopolskiego.

Na południu regionu obowiązuje ostrzeżenie trzeciego stopnia, związane z intensywnymi opadami deszczu, silnymi porywami wiatru i możliwym gradem. Niebezpiecznie zjawiska pogodowe mogą wystąpić między innymi w: Kaliszu, Lesznie, Gostyniu i Krotoszynie. Ostrzeżenie obowiązuje do godziny 18.00.

Co o ulewach w powiecie jarocińskim mówi mł asp. Martin Hałasz z wielkopolskiej komendy straży pożarnej?

Po godzinie 4.00 nad ranem woda wdarła się do szpitala powiatowego, zalany został szyb windy, strażacy byli na miejscu, to zdarzenie nie spowodowało większego ograniczenia funkcjonowania szpitala. Woda zalała również archiwum urzędu miejskiego w Jarocinie

- zaznacza mł. asp. Martin Halasz.

W tej chwili największe opady są w południowej Wielkopolsce.

Zalania piwnic, parkingów, budynków jednorodzinnych, jakichś budynków użyteczności publicznej. Cały czas działamy, nie. Najwięcej jest zdarzeń: gmina Jarocin no i teraz gmina Żerków. Tam jest cała ulica zalana, baseny

- informuje mł. ogn. Dawid Augustyniak ze stanowiska kierowania powiatowego komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie.

Nawałnica rozpoczęła się około godziny 3.00, a zgłoszenia wciąż wpływają.  W powiecie ostrowskim przed godz. 8.00 doszło do zalania piwnic Zespołu Szkół w Jankowie Przygockim. Strażacy interweniowali też w jednym z ostrowskich przedszkoli. W powiecie pleszewskim (w miejscowości Kościelna Wieś) woda wylewa się z rowów melioracyjnych, co zagraża posesjom.

108 zgłoszeń odebrali dotąd strażacy z okolic Jarocina i Żerkowa. Nawałnica przeszła nad regionem około godziny 3.00. Nawalny deszcz spowodował zalania ulic, domów, piwnic i dróg. 

W powiecie pleszewskim strażacy otrzymali 90 zgłoszeń - głównie do zalanych mieszkań, posesji i piwnic. Najgorsza sytuacja jest w Kościelnej Wsi na ulicy Strumykowej. Woda wdarła się na podwórka, zalała przydomowe ogródki. Ściągnięto pomoc z innych jednostek.

Chodzi tu o agregaty pompowe, które zostały zadysponowane do miejscowości Kościelna Wieś. To są agregaty z jednostek we Wrześni, Koła i Turku. Dodatkowo zadysponowano agregat prądotwórczy z Jarocina, aby zabezpieczyć przepompownię ścieków w miejscowości Pleszew

- mówi Artur Burchacki z zespołu prasowego PSP w Pleszewie.

Zablokowane są drogi krajowe. W miejscowości Janków woda przelewała się przez drogę do takiej wysokości, że uniemożliwiało to przejazd samochodów. Tam policja kieruje ruchem i prowadzi objazdami. Jeden z pasów ruchu między Pleszewem a Kaliszem na drodze krajowej nr 12. został wyłączony z użytkowania z powodu oberwania się jezdni.

W całym regionie strażacy interweniowali ponad 400 razy. W okolicach Poznania obowiązuje burzowe ostrzeżenie pierwszego stopnia. Osoby, które ucierpiały z powoodu ulewy i poniosły straty, mogą ubiegać się o 6 tysięcy złotych zasiłku z tytułu zdarzenia losowego. Wnioski można składać do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.

Czytaj więcej: Ulewa paraliżuje ruch. IMGW wydało najwyższy stopień zagrożenia