Większość zawodników na głowach miała czerwone czapki gwiazdora, a humory dopisywały.
Biegacze mówili, że pogoda i śnieg trochę ich zaskoczyły, ale cieszą się, bo w końcu będą białe święta. Niektórzy mówili, że biegają dziś przed południem, bo idą na wigilię do rodziny, więc nie muszą sami szykować potraw.
To świetny dzień, kiedy przed południem możemy być aktywni i pomóc innym. Jest kondycja bez problemów przebiegniemy 10 km
- mówili uczestnicy.
Niektórzy wybrali się na bieg ze swoimi psami. Np. kundelek Kulka miał na sobie gustowny świąteczny sweter. "Lubi biegać" - zapewniała właścicielka.
Biegacze składali sobie życzenia. Życzyli sobie żelaznej kondycji, końskiego zdrowia, formy i żeby się integrować.
Każdy z biegaczy na starcie przekazywał wpisowe, które organizatorzy biegu przeznaczają w tym roku na rehabilitację dwuletniej mieszkanki Gniezna - Amelki. U dziecka potwierdzono genetyczną chorobę - zespół Retta. Dziewczynka wymaga kosztownej rehabilitacji.