Szkoła Zawsze Razem walczy o windę

W próbkach ścieków inspektorzy wykryli chrom, miedź i ołów, których tam nie powinno być. Jak mówi Hanna Kończal z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Poznaniu - firma naruszyła pozwolenia wodno-prawne. Więcej powstało tak zwanych studni chłonnych, które odprowadzają ścieki do środowiska. Są cztery - zamiast dwóch. Inspektorzy stwierdzili też, że ścieki są odprowadzane bezpośrednio do ziemi.
Starosta poznański, który wydał pozwolenie, może je cofnąć. Decyzja w tej sprawie ma zapaść w najbliższych dniach. Kontrolerzy zbadali też glebę za halą magazynową. Tam wykryli między innymi kadm. Ten wątek sprawy może trafić do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Czekamy na stanowisko firmy BROS w sprawie wyników kontroli.