Samorząd był zmuszony unieważnić przetarg na dostawy energii elektrycznej dla Urzędu Miejskiego - powiedział prezydent Gniezna Tomasz Budasz.
Po otwarciu ofert przetargowych doznaliśmy szoku, ponieważ jedyny oferent proponuje nam pięciokrotnie wyższą cenę niż dotychczas. Jeśli za lata 2021-2022 płaciliśmy 4 mln zł, to teraz dostawca prądu oferuje nam, abyśmy zarezerwowali na dwa lata 21,5 mln zł! To są rzeczy niewyobrażalne. Dla mieszkańców to by oznaczało konieczność wyłączania oświetlenia ulic, światła, które zgasną na budynkach miejskich. Nie wyobrażam sobie tego, ale być może trzeba będzie wyłączyć zewnętrzne oświetlenie gnieźnieńskiej katedry
- mówi Budasz.
Gnieźnieński poseł PiS Zbigniew Dolata zapewnił, że rząd zna te problemy samorządów, dlatego na pomoc w zakupie energii elektrycznej uchwalono 14 mld zł dodatkowych środków. Problemy z wysokimi cenami energii są związane z wojną na Ukrainie - dodał poseł Dolata.
Władze Gniezna unieważniły przetarg na dostawy prądu i zamierzają ogłosić następny czekając na lepsze oferty.