NA ANTENIE: WIEM, ZE TO NIE KONIEC (MAJ) 2024/TOMEK MAKOWIECKI
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Areszt dla trzech uczestników wypadku na słowackiej drodze?

Publikacja: 03.10.2018 g.14:22  Aktualizacja: 03.10.2018 g.20:14 Grzegorz Ługawiak
Poznań
W niedzielę w okolicach Solnego Kubina na Orawie, trzy luksusowe samochody z Polski wyprzedzały na linii ciągłej, przed zakrętem, kilka samochodów.
received_243010553036243 - Policia Slovenskiej republiky
/ Fot. (Policia Slovenskiej republiky)

Słowacki prokurator wystąpił z wnioskiem o areszt dla wszystkich trzech uczestników wypadku polskich kierowców na słowackiej autostradzie – ustalił portal brd24.pl, poświęcony bezpieczeństwu na drodze.

Przypomnijmy, że w okolicach Solnego Kubina doszło do czołowego zderzenia ze Skodą Fabią, którą podróżowała słowacka rodzina. Na miejscu zginął 57-letni mężczyzna, a ranne zostały dwie osoby z tego samochodu. Jak wynika z filmu zarejestrowanego przez samochodową kamerę świadka wypadku, niebezpieczny manewr podjął jako pierwszy kierowca Mercedesa C AMG. Jadące tuż za nim Ferrari 458 prowadzone przez 27-letniego mieszkańca Poznania gwałtownie zahamowało, gdy kierowca zorientował się, że nie zmieści się przed jadącą z naprzeciwka skodą. Wtedy na tył ferrari wpadło Porsche Cayenne Turbo. Po zderzeniu gwałtownie odbiło w lewo, czołowo uderzając w Skodę. 

Niebezpieczny rajd urządzili sobie kierowcy, którzy na wycieczkę umówili się w Internecie. Wcześniej, często uczestniczyli w różnego rodzaju zlotach szybkich samochodów. - Mercedesem kierował 26-letni dziennikarz portalu motoryzacyjnego, który auto dostał do testów - przyznał polski przedstawiciel firmy Mercedes Benz. Natomiast właścicielem Ferrari jest właściciel jednej z poznańskich firm.  

42-letniemu kierowcy Porsche Cayenne grozi kara pozbawienia wolności od dwóch lat do do pięciu. Pozostali dwaj mogą dostać od sześciu miesięcy do trzech lat.

https://radiopoznan.fm/n/9pNJos
KOMENTARZE 5
poprawiacz 04.10.2018 godz. 15:31
Jestem zwykłym szarym czytelnikiem stron RP, którego denerwują liczne błędy tam, gdzie ich być nie powinno i tyle!
Nie mam nic wspólnego z Czerską jak i firmami z tej ulicy. Do oszCzerskiej to chyba Panu bliżej niż mi Panie redaktorze.
Ps. Powinien Pan być wdzięczny, bo walcząc z Waszymi błędami, walczę jednocześnie o dobre imię RP.
??? 03.10.2018 godz. 19:11
mam wrażenie, że pan Ługowiak jeździ podobnie, jak ci zabójcy - skoro zastanawia się jeszcze nad aresztem. Gdy jeżdżę w Niemczech, w Czechach lub na Słowacji - zagrożeniem nie są lokalni kierowcy, ale tylko i wyłącznie Polacy - zastanawiający się jak autor artykułu - może, jak nagnę przepisy, to mnie nie zaaresztują? Usunie Pan znak zapytania, będzie ok.
hetman888 03.10.2018 godz. 16:51
oby poszli siedzieć,wszak zabili człowieka !
@poprawiacz 03.10.2018 godz. 15:29
@poprawiacz, zadanie wykonane, można się odmeldować i oczekiwać na kolejne ważne zadanie z oszCzerskiej :)
poprawiacz 03.10.2018 godz. 14:42
Panie Ługawiak a teraz proszę jeszcze raz przeczytać co i jak Pan napisał, bo ja znalazłem tam mnóstwo błędów. Raz marki samochodów są napisane wielką literą a chwilę później już małą. Do wypadku bez wątpienia nie doszło na autostradzie, nie mówiąc o nadużywaniu słowa "się".