Państwowe gospodarstwo przez rok badało wodę w zbiorniku i przedstawiło raport. Stan wody w zalewie jest bardzo zły i nie nadaje się ona do kąpieli. Oznacza to, że każdy, kto wejdzie do wody musi liczyć się z ryzykiem... choroby.
Przeprowadzona analiza naukowa potwierdza, że stan wody w zbiorniku jest bardzo zły. Ekosystem ten znajduje się w ostatniej fazie eutrofizacji, co oznacza, że woda ma świetne warunki do rozwoju glonów. Do wywiezienia osadów zalegających na dnie potrzeba 37. tysięcy wywrotek - mówi posłanka Barbara Oliwiecka
Tak wstępnie ktoś na szybko obliczył, że koszt wywozu tych osadów byłoby około 20 mln złotych
- dodaje Barbara Oliwiecka.
Woda w zalewie nie nadaje się do kąpieli, ale może służyć sportom wodnym - dodaje prezydent Kalisza Krystian Kinastowski
Ten obiekt jest w taki naturalny sposób głównym miejscem rekreacji dla Kalisza. Są piękne lasy, jest infrastruktura, bo jest port jachtowy, restauracje. To wszystko się jakoś tam rozwija. Ale niestety sytuacja jest taka, i ona się szybko nie poprawi, że ta woda do celów kąpielowych się nie nadaje
- tłumaczy Krystian Kinastowski.
Na razie nie ma pomysłu, jak przywrócić zalew mieszkańcom. Działania mające poprawić jego sytuację potrwają co najmniej kilka lat, a ich pierwszym etapem powinno być oczyszczenie dopływów zbiornika z substancji pochodzenia rolniczego i ścieków.