Do tej pory każda szkoła miała osobną księgowość. Po zmianach będzie księgowość centralna. Według założeń dzięki temu możliwe są oszczędności. Związkowcy dostali zapewnienie, że księgowe nie będą zwalniane, a jedynie przenoszone do nowego centrum.
Izabela Lorenz-Sikorska z oświatowej Solidarności boi się jednak, że szkoły stracą dobrych pracowników zajmujących się finansami. - Część księgowych już poszukuje pracy, bo oni nie są zainteresowani taką pracą. W ten sposób stracimy dobrych fachowców - mówi.
Oprócz placówek oświatowych centralizacja ma objąć między innymi domy pomocy społecznej i żłobki. Na razie miejscy urzędnicy nie chcą mówić o szczegółach projektu. Zamierzają je przedstawić jutro radnym z Komisji Oświaty i Wychowania Rady Miasta Poznania.