Wojewoda wielkopolski odwołany. "Premier spokojnie przeanalizował sprawę" - mówi lider PiS

Zdjęciem pochwalił się na swoim profilu Poznański Strajk Kobiet twierdząc, że otrzymał je pocztą elektroniczną. Post wywołał falę agresywnych i wulgarnych komentarzy zwolenników Strajku Kobiet. Niektóre z nich nawołują do opluwania posła PiS-u oraz do spaceru pod dom polityka.
Takie zachowanie jest poniżej jakiegokolwiek poziomu - mówi historyk i profesor nauk humanistycznych Stanisław Żerko.
Może się wydawać, że tacy politycy jak Andrzej Lepper nieżyjący już, czy Janusz Palikot nawet, że to oni właśnie powodują, że ten poziom się tak obniża. Tymczasem okazuje się, że poziom został obniżony, ale tutaj sprowadzają jakąś pogłębiarkę, żeby jeszcze niżej zejść.
Profesor Żerko wyraża jednocześnie nadzieję, że tego typu zachowania nie spotkają się z akceptacją społeczeństwa.
Naznaczanie mieszkań, posesji, to jest bardzo smutne, bardzo przykre. Ja mam jednak mimo wszystko nadzieję, że to jest jednak margines, że to są ultrasi, którzy są potępiani przez zdecydowaną część opinii publicznej, która jednak – taką mam nadzieję – przyjmuje to z niesmakiem.
Podczas protestów w Poznaniu dochodziło do aktów wandalizmu i agresji skierowanej głównie przeciwko kościołom. 27 października podczas jednego z protestów zaatakowano wiernych pilnujących swojej świątyni na ul. Fredry. Jeden z obrońców kościoła został wówczas pobity i raniony w nogę.