"Zabójca wciąż na wolności". Nowe informacje ws. zabójstwa Ziętary

Kobieta przyjechała do Polski do pracy, zatrudnienie znalazła w pralni pod Poznaniem. W połowie grudnia maszyna do prasowania wciągnęła jej rękę. Na szczęście znaleźli się ludzie, którzy chcą jej pomóc.
W 2016 roku do podobnego zdarzenia doszło w innym rejonie Wielkopolski. Pod Grodziskiem Wielkopolskim rękę stracił Dima, również Ukrainiec, który pracował w firmie produkującej opakowania. Jego także maszyna pozbawiła ręki. Odwiedził nawet panią Alonę w szpitalu i ją wspiera.
Więcej w materiale dźwiękowym Michała Jędrkowiaka.