Sąd Okręgowy w Kaliszu skazał sprawców na kary od półtora roku więzienia do 8 lat pozbawienia wolności.
Tragedia rozegrała się półtora roku temu w mieszkaniu przy ulicy Serbinowskiej. Jak mówił sędzia Marek Bajger miejsce to stanowiło melinę. Tego dnia od rana również był alkohol. Nazajutrz na zwłoki Waldemara W. natknęła się jego 82-letnia matka.
- Miałam tylko jednego syna, teraz nie mam nikogo - mówiła matka ofiary.
Sąd uznał, że wszyscy oskarżeni są winni, bo wszyscy uczestniczyli w pobiciu Waldemara W. Jednak największe obrażenia spowodował rzucony na klatkę piersiową telewizor. Dlatego Marek P. dostał najwyższą karę spośród oskarżonych - 8 lat więzienia.
- Jest to oczywiste dla każdego człowieka, że zrzucenie przedmiotu o wadze ponad 25 kilogramów na klatkę piersiową może spowodować ciężkie uszkodzenie ciała - argumentował sędzia.
Mężczyzna ma zapłacić matce Waldemara W. 5 tysięcy złotych zadośćuczynienia oraz 7 tysięcy złotych nawiązki na rzecz Funduszu Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Wyrok nie jest prawomocny.