Coraz więcej mniejszych sklepów powstaje w okolicy. Biedronki, Lidle, Netto, Aldi przejmują sporą część rynku.
Coraz mniej ludzi jedzie raz w tygodniu na duże zakupy, bo wszystko kupują u siebie. Jeszcze kilka lat temu dyskonty oferowały bardzo ograniczony asortyment, który wyciągało się z kartonów. W lutym słyszeliśmy informacje o problemach z dostawami towaru do znanej sieci handlowej "Piotr i Paweł", która ma siedzibę w Poznaniu. Dwa lata temu upadły delikatesy Alma, pod koniec ubiegłego roku Sado ogłosił upadłość. Nie oznacza to jednak, że Polacy nie chcą kupować lepszych towarów. W naszym studiu jest Tomasz Zawadzki z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
Gdzie Państwo robicie zakupy? Zapraszamy do rozmowy dziś o godz. 12.15 w audycji "W środku dnia". Prosimy dzwonić na numer 61 8 654 654.