Na starówce jest realizowany program Kawka. Radny miejski Jerzy Lubbe mówił, że lokatorzy dostali rachunki za podgrzewaną wodę gdzie kwota za 1 m sześcienny wyniosła aż 82 zł. To dwu lub prawie trzykrotnie więcej niż w innych rejonach Gniezna. Doszło do tego że niektórzy lokatorzy tak jak pan Feliks z ul. Chrobrego nie używają ciepłej wody z kranu tylko do kąpieli podgrzewają wodę w garnku na kuchence gazowej. Jak mówi ma tylko 782 zł emerytury miesięcznie więc musi oszczędzać. - Jest tragedia płacić tyle za ciepła wodę - mówi.
Prezes PEC Dariusz Zamiar wyjaśnia że podgrzewanie ciepłej wody też kosztuje nawet gdy jej się nie zużywa i dodaje, że ceny mogą być niższe jeśli więcej podmiotów przyłączy się do sieci ciepłowniczej w centrum Gniezna. W całym Gnieźnie PEC dociera do połowy mieszkań.