Miasto chciałoby urynkowić te stawki. Docelowo czynsze mogłyby wzrosnąć nawet o 500 procent. Radny Adrian Kaczmarek mówił dziś na sesji, że skończy się to likwidacją barów. - Jest to działalność komercyjna, ale klientami takich barów są osoby niezamożne czy starsze. Miasto nie powinno zarabiać na czynszach barów mlecznych - uważa.
Zespół radnych proponuje, aby podnieść stawki barom mlecznym, ale jedynie o około 10 procent. - Miasto chce, aby była to wyższa kwota. Myślę, że dojdziemy do porozumienia, tak żeby Społem było w stanie to udźwignąć - mówi dyrektor Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych Jarosław Pucek.
Ostateczna decyzja w tej sprawie należy do dyrektora ZKZL-u. Może on, ale nie musi, wysłuchać opinii radnych. Zmiany stawek dotycząca pięciu barów: na Świętym Marcinie, placu Cyryla Ratajskiego, Podgórnej, Dąbrowskiego i osiedlu Piastowskim.