"Zmienił się przede wszystkim komfort obsługi naszych klientów" – wyjaśnia Marzena Brączewska, dyrektor chodzieskiego MOPS.
Czyli wszystkich mieszkańców, którzy z jakimikolwiek problemami, sytuacjami swoimi trudnymi życiowymi, niejednokrotnie w bardzo trudnych sytuacjach życiowych, przychodzą do nas po pomoc. I oczekują, że będą mogli nam powierzać swoje dane, swoje trudne informacje w warunkach godnych, komfortowych i bezpiecznych
- mówi Marzena Brączewska.
Nowa siedziba to więcej pomieszczeń, w tym m.in. sale: sensoryczna dla dzieci z niepełnosprawnościami, rehabilitacyjna oraz pomieszczenia do logopedycznej terapii indywidualnej i pracy z pedagogiem.
Jest też punkt obsługi, w którym przyjmowani są zgłaszający się ze swoimi problemami mieszkańcy. Przed przeprowadzką MOPS do nowej siedziby, w której w przeszłości funkcjonował m.in. żłobek, obiekt został wyremontowany i przeszedł termomodernizację, na którą miasto pozyskało dofinansowanie. Łączny koszt inwestycji to ok. 7 mln zł.
"Warunki pracy są rewelacyjne. Z utęsknieniem czekaliśmy na to miejsce" – dodaje Marzena Brączewska.
30-osobowy zespół, realizujących codziennie trudne zadania w miejscach zamieszkania osób, które wymagają wsparcia, zasługuje na dobre, godne warunki wykonywania swojej pracy. Bardzo im dziękuję za cztery tygodnie ciężkiej pracy przeprowadzania się. Bez wynajmowania firmy zewnętrznej przeprowadziliśmy cały budynek, czyli „kilkanaście lat dokumentów i pracy” z jednego budynku do drugiego
- wyjaśnia dyrektor chodzieskiego MOPS.
Oprócz MOPS w budynku przy Reymonta 12 w Chodzieży siedzibę ma Miejski Ośrodek Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.