Od południa przez ogrody prymasowskie przewinęło się około 4 tysiące osób. Wewnątrz pałacu można było oglądać miejsca, w których przebywał Jan Paweł II a także to, gdzie urzęduje gnieźnieński hierarcha.
Ludzie ustawiali się do wejścia w długiej kolejce. Po pałacu oprowadzali ich młodzi księża, a w utrzymaniu porządku pomagali także harcerze i wynajęci pracownicy ochrony. Duże wrażenie robił na ludziach gabinet, w którym pracuje prymas Polski abp Wojciech Polak. Można było wejść także na balkon, z którego w 1979 roku Jan Paweł II rozmawiał z młodzieżą podczas swojej pielgrzymki. Starsi mieszkańcy wspominali tamto spotkanie.
W ogrodach prymasowskich częstowano zwiedzających bigosem i herbatą jednak zainteresowanie było tak duże, że po wydaniu 3 tysięcy herbat wysiadła instalacja elektryczna.
Sekretarz prymasa ks. Marcin Kulczyński nie wykluczył, że drzwi pałacu dla zwiedzających będą ponownie otwarte także podczas przyszłorocznych obchodów ku czci św. Wojciecha.
Więcej w materiale dźwiękowym.