Jeszcze w piątek drogowcy zakładali, że jednocześnie otwarta zostanie wschodnia i zachodnia obwodnica Poznania. To niestety się nie udało. Wicedyrektor GDDKIA w Poznaniu Piotr Chodorowski powiedział, że o godzinie 22 - czyli zgodnie z planem - otwarta dla ruchu została tylko zachodnia obwodnica Poznania - czyli trasa od autostrady A2 do Tarnowa Podgórnego.
Tymczasem nowa droga od A2 do Gniezna wciąż jest zamknięta i tak zostanie prawdopodobnie do poniedziałkowego popołudnia. Dopiero około godz. 16 pierwsze samochody mają pojechać S5. Skąd te opóźnienia? Drogowcom plany pokrzyżował deszcz - nie udało się wymalować wszystkich linii. I przede wszystkim wciąż montowane są bariery. Bez nich i bez oznakowania poziomego - ze względów bezpieczeństwa nie można puścić ruchu.
Prace na wschodniej obwodnicy trwają bez przerwy. Drogowcy pracowali przez cały weekend - również w nocy. Niestety nie zdążyli i kierowcy muszą poczekać jeszcze kilka godzin.