Groził, że ich zabije. Potem podpalił schronienie
Groził bezdomnym i podpalił ich schronienie. Oborniccy policjanci zatrzymali 35-latka, który podpalił jedną z miejscowych hali magazynowych.
Bartosz Ratajczak ostatni raz był widziany w domu w Dymaczewie Starym w gminie Mosina. W niedzielę 12 listopada około godziny 7:40 opuścił miejsce zamieszkania i później nie kontaktował się z rodziną. Mężczyzna miał iść w kierunku Jeziora Dymaczewskiego.
Zaginiony ma 175 centymetrów wzrostu. Jest krępej postury, ma ciemne krótkie włosy i brązowe oczy. W dniu zaginięcia był ubrany w szarą bluzę, jeansowe spodnie, czarne buty i czapkę z daszkiem z logo marki samochodowej BMW.
Wszelkie informacje dotyczące miejsca pobytu zaginionego można przekazywać policjantom z Mosiny lub pod numerem 112.
Groził bezdomnym i podpalił ich schronienie. Oborniccy policjanci zatrzymali 35-latka, który podpalił jedną z miejscowych hali magazynowych.
Tragiczny wypadek na krajowej 10 pod Piłą.
Po 20 latach przerwy pociągi pasażerskie ponownie będą kursować między Wolsztynem i Powodowem. Szynobusy na tej linii zaczną jeździć w styczniu przyszłego roku.