Mężczyzna wyjechał do pracy w Niemczech i ślad po nim zaginął - przez kilka dni nie kontaktował się ze swoją rodziną.
Z nieoficjalnych informacji wynikało, że poszukiwany przebywał w Berlinie. Członkowie rodziny pana Marcina poinformowali nas wieczorem, że mężczyzna wreszcie się z nimi skontaktował.
Informację o zakończeniu poszukiwań potwierdził oficer prasowy międzychodzkiej policji, Przemysław Araszkiewicz.