NA ANTENIE: WEJSCIE 5 O GODZ. PIERWSZEJ/
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Zakaz przytulania? Tak urzędy interpretują „ustawę kamilkową”

Publikacja: 01.09.2024 g.07:33  Aktualizacja: 01.09.2024 g.15:03 Grzegorz Ługawiak
Wielkopolska
W starostwie w Obornikach nie wolno spać z małoletnim w jednym łóżku, we Wrześni małoletniego nie wolno łaskotać, a dziecko musi uzasadnić, dlaczego chce być przytulone.
Dokumenty - Angelo_Giordano - Pixabay
Fot. Angelo_Giordano (Pixabay)

Polskie instytucje i urzędy różnie poradziły sobie z obowiązkiem wprowadzenia Standardów Ochrony Małoletnich, wynikającym z nowelizacji szeregu ustaw, nazywanej potocznie "ustawą kamilkową"

Obowiązek wprowadzenia standardów ochrony małoletnich mają: dyrektor szkoły, przedszkola, organ zarządzający inną placówką oraz organizator działalności. Tymczasem standardy przyjęły takie instytucje jak starostwa powiatowe. 

Powiat Wrzesiński uznał, że jest organizatorem, bo robi uroczystości, pikniki i festyny i standardy przyjął. Dokument jest szczegółowy, ale to nie znaczy, że jasny. Pierwszy z brzegu przykład: nie wolno nagrywać małoletnich w pojedynkę, ale już w grupie wolno. A co, jeśli grupa się rozpierzchnie, a opiekun nie zdąży wyłączyć telefonu? Wtedy musi mieć zgodę rodziców. 

Jeśli małoletni potrzebuje przytulenia, musi każdorazowo mieć uzasadnienie, choć tu nie można mieć pewności kto ma uzasadniać, bowiem w dokumencie czytamy: jeśli w odczuciu Pracownika Jednostki, małoletni potrzebuje np. przytulenia, powinien mieć każdorazowo uzasadnienie zaistniałej sytuacji oraz swojego zachowania względem małoletniego.  

W starostwie w Obornikach napisano jasno: zakazane jest spanie z nieletnim w jednym łóżku. To tylko kilka wybranych przykładów ewentualnych niejasności interpretacyjnych. 

Standardy w większości są powtórzeniem ogólnie znanych zasad dotyczących ochrony dzieci.

https://radiopoznan.fm/n/FutPHl