Przyjechali, aby wesprzeć zmęczony personel. Od ponad dwóch tygodni Wojewódzki Szpital Chorób Płuc i Gruźlicy jest szpitalem covidowym. Niemal wszystkie łóżka są zajęte. Dziś rano było 116 chorych. Na szczęście nie ma konieczności podłączania pacjentów do respiratora.
Jak mówi rzecznik szpitala Wioletta Przybylska, wolontariusze są dużą pomocą dla szpitala.
Mamy trzech zakonników. Dwóch braci zakonnych, którzy byli już wiosną w Wolicy jako wolontariusze i oprócz tego, że zajmowali się obłożnie chorymi, to świadczyli też posługę kapłańską i tak to też odbywa się teraz. I zabrali ze sobą jeszcze jednego zakonnika, więc mamy obecnie trzech wolontariuszy.
Wolontariusze mają zapewniony nocleg i wyżywienie. Swoją pomoc w ramach wolontariatu zadeklarowała też siostra zakonna, ale obecnie przebywa na kwarantannie i po jej zakończeniu dołączy do zespołu.
Jak podkreśla Wioletta Przybylska, coraz więcej pacjentów opuszcza szpital, bo pozwala na to ich stan zdrowia. W sobotę do domów wypisano 13 osób.