Młodszy w czasie kradzieży był na przepustce z więzienia. - Prawdopodobnie wcześniej działali także w innych miejscach Polski - mówi oficer prasowy policji w Wągrowcu Dominik Zieliński.
Nasi policjanci kryminalni ustalili tych dwóch mężczyzn w wyniku pracy operacyjnej. Starszy przyznał się do kradzieży w Wągrowcu. Młodszy odsiaduje inny wyrok. Jak wynika z dalszego postępowania mężczyźni działali na terenie całego kraju i w ten sposób mogli popełnić nawet kilkanaście takich czynów. To jest teraz przez policję badane.
Śledczy ustalili, że pokrzywdzeni tracili pieniądze i biżuterię wartości nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Złodziejom grozi do 5 lat pozbawienia wolności.