Taką informację przekazało nam Centrum Projektów Polska Cyfrowa. Chodzi o inwestycję sprzed trzech lat, na którą warszawska spółka Inveni Investments dostała ponad 4 mln złotych unijnego dofinansowania. Spółka położyła w ziemi światłowód i... na tym poprzestała.
Efektem projektu kosztującego w sumie blisko 8,5 mln złotych są końcówki kabelków sterczące z ziemi przed posesjami niedoszłych użytkowników internetu, który miał być dostępny jako szerokopasmowy, o wysokich przepustowościach. Ludzie czekają na ten dostęp od 30 września 2018 roku, bo to jest zapisana w umowie data zakończenia projektu.
Początkowo spółka Inveni Investments opóźnienie tłumaczyła tym, że z opóźnieniem dostaje pieniądze na inwestycję; potem, że szuka operatora, który przyłączy abonentów, a w końcu… zamilkła. Na pytanie o finał sprawy rzeczniczka Centrum Projektów Polska Cyfrowa Sylwia Suchecka napisała nam:
Z przykrością informujemy, że dystrybucja usług do użytkowników końcowych w powiecie średzkim, na infrastrukturze wybudowanej ze środków publicznych jest zagrożona. (…) istnieje ryzyko, że umowa nie będzie rozliczona prawidłowo.
Suchecka nie zdradza, jakie nieprawidłowości stwierdzono podczas kontroli, podjętej po naszych sygnałach. Zaznacza, że o wszystkim pierwszy dowie się beneficjent, czyli spółka Inveni Investments.