W 2011 roku mimo wielkich protestów mieszkańców z mapy w gminie Żelazków zniknęły trzy szkoły. W obronie placówek stanął nawet biskup kaliski. - Dziś uczniowie dojeżdżają do innych szkół, także poza gminą np. do Kalisza, Piotrowa czy Stawiszyna - mówi wójt Żelazkowa Sylwiusz Jakubowski.
Szkoły rozpocząć działalność od 1 września. - Jedną poprowadzi stowarzyszenie, druga wróci do nowego budynku, w którym istnieje podstawówka - zapowiada doradca ds prawnych w Urzędzie Gminy Bogdan Muszyński. Gmina powołała pełnomocnika, który ma zająć się reaktywacją szkół.