Proces ruszył w grudniu ubiegłego roku. Postępowanie w tej sprawie trwało jednak od września 2018 roku.
Śledczy zarzucali wszystkim oskarżonym przekroczenie uprawnień podczas wyboru księgowej w kierowanych przez Pawła Jarczaka placówkach oświatowych. Przekroczenie uprawnień miało polegać na przeprowadzeniu i rozstrzygnięciu dwóch konkursów, które skutkowały zatrudnieniem pracownika, nie spełniającego ustawowych wymogów. Chodziło o zbyt krótki staż pracy.
Paweł Jarczak od początku sprawy utrzymywał, że czuje się niewinny, a w swoich działaniach kierował się dobrem publicznym, bo szkoły pilnie potrzebowały księgowej.
W ocenie sądu nie było przesłanek dowodowych mówiących o tym, że konkurs był pod kogoś "ustawiony", a błędy proceduralne podczas wyboru księgowej nie są przestępstwem, dlatego cała trójka została uniewinniona.
Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.