W czarnkowskim urzędzie gminnym prześladowaną poczuła się zastępczyni wójta. W związku z tym Monika Piotrowska złożyła dymisję. Czarę goryczy przelała ostatnia decyzja rady gminy o powołaniu doraźnej komisji, która ma sprawdzić zasadność delegacji pani wicewójt.
Wójt powiedział naszemu reporterowi, że nie przyjmie dymisji swojej zastępczyni. Jest bardzo zadowolony z jej pracy. Zapewnia, że nie powołał jej „za piękne oczy", ale za ogrom pracy, którą wcześniej wykonała w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej. Przez ostatnie dwa lata, już jako jego zastępca, także angażowała się w wiele inicjatyw społecznych. Jej autorskim pomysłem był program przeciwdziałania przemocy w rodzinie na wsi.
Więcej szczegółów w materiale dźwiękowym.