W ciąży w pracy? Ile to kosztuje?

42-letni mężczyzna w momencie, gdy doszło do tragedii, był pijany. Sam wezwał pogotowie. Gdy ratownicy pojawili się na miejscu, kobieta już nie żyła. Powiadomili policję.
Mężczyzna tłumaczył, że kobieta sama nadziała się na nóż, kiedy kroił chleb. Jednak sąsiedzi zeznali, że nim doszło do tragedii, w mieszkaniu słychać było krzyki. Nikt nie zareagował, bo do takich wydarzeń dochodziło tam wcześniej. Często interweniowała też policja. Mężczyźnie grozi od 8 lat do dożywocia.