Wicewójt Ewa Noszczyńska-Szkurat w piątek przed świętem Trzech Króli robiła zakupy w Biedronce. Kobieta korzystała z kasy samoobsługowej, ale nie zapłaciła za trzy butelki wina. Ochroniarz sklepu wezwał policję. Sprawę opisała Gazeta Wyborcza.
W wydanym oświadczeniu zastępczyni wójta tłumaczy, że nie zauważyła nieopłaconego towaru.
Przykro mi, że taka sytuacja miała miejsce. Nie będę się tłumaczyć roztargnieniem
- zapewnia Ewa Noszczyńska-Szkurat. Kobieta chce poddać się karze.
Według ochrony sklepu, wicewójt wcześniej okradła sklep sześć razy, a wartość wyniesionych towarów to prawie 800 złotych. Noszczyńska-Szkurat kategorycznie temu zaprzecza.
Zapytaliśmy w urzędzie gminy o ewentualne konsekwencje służbowe dla zastępczyni wójta. Włodarz Tarnowa Podgórnego na razie czeka jednak na wyniki postępowania policji.