Tam runął strop kamienicy, która od lat stała pusta. Rudera była miejscem noclegu bezdomnych. Świadkowie twierdzą, że jeszcze rano widzieli kilka osób, które opuszczały budynek. Nie wiadomo, czy ktoś pozostał w środku.
Miejsce jest zabezpieczone, droga zablokowana. Ze wstępnych ustaleń wynika, że zawalił się strop między parterem, a pierwszym piętrem.