Ratownicy mówią, że to cud, że w tym wypadku nikt nie zginął. Kierowca dostawczego samochodu jadącego w stronę Kórnika zauważył przebiegającą w niedozwolonym miejscu pieszą. Próbował ją ominąć, wykonał gwałtowny manewr, skosił barierki rozdzielające nitki trasy i zjechał na przeciwny pas ruchu. Tam zderzył się z jadącym z naprzeciwka autobusem, którym podróżowało razem z kierowcą 10 osób. Jedna została lekko ranna.
W sumie w wypadku ucierpiały dwie osoby. Prawie jednocześnie na drugim pasie doszło do kolejnej kolizji, która również spowodowała utrudnienia w ruchu. Trasa Katowicka była zablokowana w obu kierunkach około dwóch godzin. Utrudnienia skończyły się po północy.