Tymczasem, jak ujawniło Radio Gdańsk, jako prezydent Słupska nie złożył on dokumentów do prokuratury w sprawie molestowania seksualnego dzieci przez jednego z podległych mu pracowników. Sam Biedroń twierdzi co innego. Zdzisław Krasnodębski ocenia akcję Biedronia jako polityczną.
- Jeżeli ktoś dzisiaj krytykuje Kościół Katolicki za niezbyt konsekwentne dążenie do ukarania tych ludzi lub odsłonięcia prawdy, to apeluję również żeby spojrzał na swoje środowisko. I to jest mój też apel do Pana Biedronia - mówi Zdzisław Krasnodębski, wielkopolska "jedynka" PiS do europarlamentu.
Konferencja Roberta Biedronia w Licheniu odbyła się przy zasłoniętym pomniku ks. Eugeniusza Makulskiego. Były kustosz bazyliki został przedstawiony w filmie braci Sekielskich jako sprawca molestowania chłopca, dziś księdza, który opowiedział tę historię w filmie.