Policjanci zwrócili się do prokuratury z wnioskiem o wszczęcie śledztwa dotyczącego publicznego znieważenia symbolu narodowego. W ustaleniu sprawcy pomógł monitoring - mówi oficer prasowy leszczyńskiej policji Monika Żymełka.
- Kilka dni temu w sieci pojawiło się nagrania, na którym widać, jak w centrum miasta młody mężczyzna idzie z flagą, którą potem wrzuca do wody, do wodnego oczka. Z filmu wynika, że zdjął ją ze ściany pobliskiego budynku. Kiedy tylko policjanci dostali informację o tym zdarzeniu, a napływały one z różnych źródeł, w ciągu dwóch, trzech dni ustalili, kto jest sprawcą tego znieważenia.
31 - latkowi grozi grzywna, kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do roku.