NA ANTENIE: Pół na pół
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Zginął z rąk Gestapo, bo pokochał z wzajemnością niewłaściwą kobietę

Publikacja: 28.01.2023 g.09:49  Aktualizacja: 28.01.2023 g.09:55
Piła
IPN oraz Lasy Państwowe upamiętniły polskiego żołnierza zabitego 81 lat temu w lesie koło Okonka. Mężczyzna zginął z rąk Gestapo, bo pokochał z wzajemnością niewłaściwą kobietę.
Bolesław Stachowiak tablica okonek zginął z rąk gestapo - Nadleśnictwo Okonek
Fot. Nadleśnictwo Okonek

Historia Bolesława Stachowiaka, żołnierza września 1939 roku, pochodzącego z okolic Poznania, została na nowo odkryta dzięki zaangażowaniu pasjonata historii ze Szczecinka Dariusza Trawińskiego. To on pomógł ustalić miejsce, gdzie niemieccy oprawcy dokonali egzekucji.

Nadleśnictwo Okonek wspólnie z poznańskim oddziałem IPN postanowiło postawić tam tablicę informacyjną, by każdy mógł poznać tę tragiczną historię.

Zabito go, bo pokochał Niemkę – wyjaśnia rzecznik prasowy nadleśnictwa Okonek Przemysław Szczawiński.

Śp. Bolesław Stachowiak był robotnikiem przymusowym, który został pojmany w trakcie walk we wrześniu 1939 roku i został skierowany właśnie jako robotnik przymusowy do miejscowości Wilcze Laski. Tam nawiązał bliską relację z niemiecką dziewczyną i przykładowo został za to ukarany, chodziło o bliskie kontakty z osobami o niemieckim pochodzeniu. Powieszono go publicznie na oczach zgromadzonych w tym miejscu innych Polaków

- mówi Przemysław Szczawiński.

Kobieta, którą pokochał mężczyzna, także została ukarana. Trafiła do obozu koncentracyjnego, jej dalszy los nie jest jednak znany historykom.

W uroczystości wzięli udział również bliscy krewni Bolesława Stachowiaka.

https://radiopoznan.fm/n/AuflLX
KOMENTARZE 0