To bardziej ekologiczne i tańsze paliwo - mówi prezes PEC w Gnieźnie Jarosław Grobelny.
Stosując biomasę jesteśmy w stanie zagwarantować stałe ceny przez cały rok zwłaszcza, że zakontraktowaliśmy dostawy na cały rok. W piecach będziemy spalać łupiny olejowca gwinejskiego. Są to odpady sprowadzane z zagranicy. Kilkanaście procent będzie tańsze ciepło systemowe, ale na ile mieszkańcy to odczują, będzie wiadomo po 1 stycznia. Bo od 1 stycznia 2024 roku nie będzie rekompensaty, która jest jeszcze teraz. I chcielibyśmy, aby ta cena dla mieszkańca po 1 stycznia była niższa niż dziś jest z rekompensatą
- mówi Jarosław Grobelny.
Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej Ogrzewa połowę budynków użyteczności publicznej i mieszkań w Gnieźnie. W przypadku problemów z dostawą biomasy, PEC ma też zabezpieczenie opału na zimę w postaci miału węglowego.