"Mimo stale malejącej liczby lokali ogrzewanych piecami kaflowymi, warto pamiętać o prostym urządzeniu, które potrafi uratować życie - mówi rzecznik prasowy zarządu Łukasz Kubiak
Myślę, że to przede wszystkim ważne urządzenie, bo ono ostrzeże nas o tym, że taki pożar jest, więc myślę, że jest bardzo ważne szczególnie w nocy. Ten przykład z Kraszewskiego pokazuje, że doskonale spełniło swoją rolę. My dodatkowo swoim najemcom przekazujemy też taką instrukcję, w jaki sposób konserwować piece kaflowe, w jaki sposób z nich korzystać, żeby efektywnie rozprowadzały ciepło a drugie to żeby były bezpieczne
- tłumaczy Kubiak.
Aby otrzymać czujkę, należy pójść się do biura obsługi klienta bądź terenowych punktów obsługi z dokumentem potwierdzającym zamieszkanie w lokalu ogrzewanym przez piec kaflowy.
Według danych Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Poznaniu, dzięki zastosowaniu czujek dymu, między 2021 a 2024 rokiem, liczba pożarów z udziałem urządzeń grzewczych na paliwo stałe, ciekłe i gazowe sukcesywnie maleje.
Jeśli uwzględnić tylko piece zasilane węglem statystyka wygląda następująco. Od czterdziestu pięciu pożarów w roku 2021, do jedynie czternastu w roku obecnym. Wśród najczęstszych przyczyn stwierdzanych przez strażaków były wady urządzeń grzewczych i niewłaściwa obsługa pieców.