Zostały umieszczone na słupach z nazwą miasta. Przypominały tablice informujące o wjeździe na teren zabudowany. Leszczyńskie służby drogowe już zdjęły te tablice.
- Ktoś pozwolił sobie na żart lub manifestację poglądów, ale słup czy znak drogowy nie jest do manifestowania poglądów politycznych czy ideologicznych - informuje rzecznik prasowy prezydenta Leszna Rafał Kotomski.
Policja przypuszcza, że tablice zostały zamontowane w nocy lub wczesnym rankiem.
- Będziemy sprawdzać czy doszło w związku z umieszczeniem tych rysunków do jakiegokolwiek przestępstwa lub wykroczenia - powiedziała nam asp. sztab. Monika Żymełka, oficer prasowy KMP w Lesznie.
Jacek Marciniak/pś/szym