Jak wyjaśnia rzecznik prasowy wielkopolskiej policji mł. insp. Andrzej Borowiak, policjanci dotarli do nich dzięki nagraniom z monitoringu.
W pobliżu znajdowały się obiekty handlowo-usługowe, na których znajdowały się kamery i nagrania z tych kamer pozwoliły określić czas, kiedy mogło dojść do tego pożaru oraz tam zostały zarejestrowane pewne obrazy, które, jak się okazało, pomogły później w identyfikacji tych nastolatków
- dodaje Andrzej Borowiak.
Śledczy zdecydowali się na udostępnienie wizerunku młodych mężczyzn nagranego w autobusie ze Strzeszyna do centrum Poznania. W ustaleniu tożsamości pomogli internauci. Poszukiwani to nieletni w wieku 15 i 16 lat. Policjanci nie mają wątpliwości co do ich winy. Sprawą zajmie się teraz sąd rodzinny.
Sprawcom grozi między innymi nadzór kuratora, a nawet umieszczenie w ośrodku wychowawczym.