Do szkół w Poznaniu lub powiecie chcą także chodzić młodzi ludzie z innych rejonów Wielkopolski.
Wiesław Banaś z Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Poznania mówi Radiu Poznań, że na dziś jest 1500 wniosków spoza powiatu i miasta.
Wśród tych uczniów, którzy również startowali do nas z innych powiatów, miast, a nawet województw, bedą też tacy, którzy nie potwierdzą u nas woli chodzenia do naszych szkół, bo dostaną się tam, gdzie chcieli w swojej miejscowości lub miejscowości obok, gdzie mieszkają
- mówi Wiesław Banaś.
W tym roku o miejsca w szkołach średnich znów walczy półtora rocznika. Wynika to z reform sprzed lat, kiedy jednocześnie do szkół poszły sześcio- i siedmiolatki. Podobne problemy były także w ubiegłym roku. Wówczas w Poznaniu jeszcze na początku września część uczniów nie miała miejsca w szkole.Wiesław Banaś ma nadzieję, że teraz taka sytuacja się nie powtórzy.
W zeszłym roku nabór uzupełniający kończył się 26 sierpnia, natomiast w tym roku został poprzez decyzję kuratora skrócony do 11 sierpnia
- dodaje urzędnik.
O dostaniu się do szkoły średniej decydują oceny na świadectwie oraz wyniki egzaminu ósmoklasisty, które uczniowie poznają w najbliższych poniedziałek.