To okazja do spotkania się żołnierzy z różnych poznańskich jednostek oraz treningu przed egzaminami ze sprawności fizycznej. Głównym punktem pikniku był bieg wokół Jeziora Maltańskiego w Poznaniu. Żołnierze mieli okazję wystartować z utytułowanymi polskimi sportowcami i jak przyznają nie było łatwo.
– Mistrzów nigdy się nie da dogonić. Ale było dobrze. - Ruszyliśmy zaraz za naszymi olimpijczykami i biegliśmy razem z nimi. To jest przepaść. My biegliśmy na tętnie 175 oni rozgrzewkowo po 130. Także widać różnicę.
Pytam o rolę sportu w życiu żołnierza. Czy on jest ważny w waszej codziennej służbie?
– Oczywiście. Każdy żołnierz musi być sprawny. Trzeba zachować tę sprawność, jedni większą, drudzy mniejszą. - Choćby sytuacja za granicą mówi o tym, jak ważny jest sport w naszym życiu. - Zbliżają się egzaminy dla wszystkich żołnierzy z WF-u także jak najbardziej trzeba o formę dbać
- mówili żołnierze.
Na starcie biegu stanęli między innymi sprinterka Marika Popowicz-Drapała, długodystansowiec Marcin Chabowski oraz mistrz olimpijski z Tokio w chodzie na 50 kilometrów Dawid Tomala. To także członkowie Centralnego Wojskowego Zespołu Sportowego.
Nad jeziorem był też pokaz wojskowego sprzętu – między innymi wozu KTO Rosomak. To druga edycja wojskowego Dnia Sportu, Sprawności Fizycznej i Zdrowego Trybu Życia. Pierwsza odbyła się w mniejszym wymiarze z powodu pandemii.