To danie - jak przyznają sami organizatorzy akcji - biedne. Niektórym trzeba tłumaczyć, co w nim jest. ”Ślepe ryby” to zupa na bazie warzyw. - Czasami się do niej słoninę dodawało, my daliśmy boczek, więc to trochę oszukana „biedna” zupa - mówiła wolontariuszka.
Wioletta Bogusz z inicjatywy Zupa na Głównym, tłumaczy że rozdawanie zupy to finał akcji „Żądamy chleba”: - Przez miesiąc prowadziła ją Zupa na Głównym oraz Jacek Polewski i Tomek Lisiecki. Naszym celem było zebranie 10 tys. złotych na posiłki, które są potem rozdawane potrzebującym co sobotę na przystanku tramwajowym Dworzec Zachodni - wyjaśnia Wioletta Bogusz.
Pieniądze można było wrzucać do puszek w kilkudziesięciu punktach w Poznaniu, wkrótce zostaną policzone. Była też internetowa zbiórka, która dała 4 tys. złotych.