Według związkowców, planowana kwota przeznaczona na dofinansowanie do wynagrodzeń jest zbyt mała. OPZZ proponuje, aby zagwarantować pracującym 100 proc. dotychczasowego wynagrodzenia. Państwo winno wziąć na siebie ciężar sfinansowania 60 proc. wynagrodzenia; pozostałe 40 proc. powinni sfinansować pracodawcy.
Zdaniem Piotra Tomczyka, dziennikarza ekonomicznego Radia Poznań, są to propozycje niemożliwe do zrealizowania.
Budżet państwa nie jest workiem bez dna z którego moglibyśmy sobie każdego dnia wyciągać kolejne miliardy. Jeśli pieniędzy wpływających do kasy państwa będzie mniej, to finansowanie każdego nowego wydatku będzie wymagało zwiększenia długu publicznego. W tej sytuacji trudno oczekiwać, że ktokolwiek - czy to pracodawcy, czy pracownicy - będzie miał pełne, 100 procentowe. rekompensaty.
Posiedzenie Sejmu, którego głównym punktem obrad ma być "tarcza antykryzysowa" zapowiedziane zostało na piątek.