Nazwiska tych, którzy będą musieli odejść, nie są jeszcze znane. Wiadomo jednak, że zwolnienia będą we wszystkich pionach lecznicy.
"Ta informacja nas zaskoczyła" - mówi szefowa Związku Pielęgniarek i Położnych Marzena Kamińska. "To łamanie porozumienia zawartego po zakończeniu akcji strajkowej. W czasie podpisywania porozumienia nikt nie warunkował podwyżek zwolnieniami" - dodaje Kamińska.
Tymczasem rzecznik prasowy szpitala Leszek Czajor tłumaczy, że zwolnienia podyktowane są trudną sytuacją ekonomiczną lecznicy. Zobowiązania placówki za pierwszy kwartał tego roku to ponad 11 milionów złotych. Koniński szpital zatrudnia ponad 1400 osób. Zagrożonych zwolnieniami jest około 300 pracowników.