Ponad 75 proc. Rosjan uważa, że Polska powinna być kolejnym celem armii rosyjskiej. Czy szansą na zakończenie wojny jest misja pokojowej NATO na Ukrainie, którą proponuje prezes PiS Jarosław Kaczyński?
O tym będą dziś dyskutować Przy Gorącym Stole poseł Bartłomiej Wróblewski (PiS) i senator Jan Filip Libicki (PSL).
Początek audycji o godz. 21:05. Zaprasza Łukasz Kaźmierczak!
https://radiopoznan.fm/n/QCNEYc
KOMENTARZE 5
Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Radio Poznań SA.
@dżon Jakoś tym kiepskim sprzętem jak piszesz ciągle walczą i wojna się nie może skończyć. posłuchaj Maciaka na youtube lub pan nikt , wiele ci się wyjaśni , komu tak zależy na tej wojnie (państwo daleko za oceanem) . no ale możesz nie zrozumieć, bo ty tylko obecną władzę popierasz
dżon 22.03.2022 godz. 21:38
Kamandir farmy ruskich trolli zrobił szkolenie? Jak nie ma argumentów, to trzeba walić Wołyniem. Czy tu piszemy o Wołyniu? Czy o tym, że żołdacy Putina zabijają ukraińskie kobiety, dzieci i równają z gruntem ukraińskie miasta dokładnie tak samo, jak hitlerowcy w czasie II Wojny Światowej robili z polskimi? Otóż Panie przeszkolony: Wołyń boli i Polaków i Ukraińców. I przyjdzie nam kiedyś nad grobami pomordowanych się pochylić i zapłakać. I pogodzić. Ale bez ruskich i szwabskich pośredników, na oczach których te dramaty się rozgrywały i do których - jako okupanci - zagrzewali. Mam wielką nadzieję, że nastanie braterstwo Polaków i Ukraińców. Inaczej i Ukraina i my kiedyś znajdziemy się pod ruskim śmierdzącym onucami butem. Rosja się tego panicznie boi, bo to oznacza koniec hegemonii tego kraju pełnego orków, o których śpiewał Maleńczuk. Gdzie kłótnia, tam łatwiej panować, dlatego Pana przeszkolili, aby judzić Polaków na Ukraińców. Dziś jest czas, aby postawić opór i odeprzeć ruską zarazę. Wczoraj była Gruzja, jeszcze wcześniej Czeczenia, teraz Ukraina, jutro kraje bałtyckiej, a później Polska - jak mawiał nasz Śp. Prezydent i przypłacił to życiem. Jeśli nie będzie wolnej od ruskiego zniewolenia Ukrainy - Putin lub jego następca (bo ruskie kolesie z kasą szybko go wymienią) wcześniej czy później wyciągnie łapę po inne kraje. Oni nie znają innej filozofii życia. Wpierw są gnojeni butem władzy, a później "za rodinu, za Stalinu" i wybierają coraz to lepszego ludobójcę. Idealnym przykładem jest Krym. Stalin wywiózł kilkaset tysięcy Tatarów Krymskich na Sybir i dokonał na nich ludobójstwa. Krym zasiedlił ruskimi, a dziś się o nich (tj. Tatarach) już nie pamięta. Aha - na Mierzei Arabackiej lub Półwyspie Kerczeńskim zostały dwie niewysiedlone małe tatarskie wioski rybackie, o których ruscy żołdacy zapomnieli w czasie tej akcji ludobójczej. Szkoda było organizować transport na Sybir dla dwóch wiosek, dlatego sowieccy ludobójcy zebrali tych ludzi na dwie barki, związali i barki zatopili. Ot wszystko w temacie ruskiej filozofii. Mordować, grabić, gwałcić, niszczyć. I nareszcie zachód przejrzał na oczy. Z wyjątkiem Berlina - bo im zawsze było blisko do swoich.
@dżon 22.03.2022 godz. 15:35
Szkoda że Polacy nie pamiętają o Wołyniu itp..
dżon 22.03.2022 godz. 12:19
A gdzie się mają bronić przed ruską swołoczą, której najlepiej wychodzi zabijanie kobiet i dzieci? W parku pod krzaczkiem ruski trollu? Oni zaczęli wojnę, czy Putin ? Nie starczyło mu Gruzji i Czeczenii, to musiał ruszyć na Ukrainę. I tu się pomylił. Ukraińcy zbyt dobrze pamiętają ruskie porządki, 90 lat temu 7 milionów zamorzył głodem ludobójca Stalin. Teraz orki spod znaku wiadomo jakiego ze wschodu pozostaną w ukraińskiej ziemi, aby ją użyźnic. Putin rozpoczął marsz na Europę i głupotą byłoby go nie zatrzymać. Zwłaszcza że ledwie już się ciągnie przez pola ruski złom.
Marek 22 22.03.2022 godz. 10:20
na portalu: anna-news.info (Tylko trzeba użyć tłumacza gogle) są dokładne filmy ruskich, jak niszczą infrastukturę wojenną ukraińców. Ukry chamsko rozmieszczają specjalnie swoich żołnierzy miedzy blokami, w marketach handlowych. Nie powinno się wykorzystywać obiektów cywilnych do działań wojennych.