Jak powiedział w Porannym rozpoznaniu Radia Poznań analityk Instytutu Zachodniego w Poznaniu Viktor Savinok, pomimo antymigracyjnych poglądów, AfD zyskała poparcie obywateli ze wschodnimi korzeniami.
Alternatywa dla Niemiec wygrała teraz bezpośredni mandat w berlińskim rejonie Marzahn-Hellersdorf, to jest taki obszar Berlina, który jest zamieszkany przede wszystkim przez wyborców rosyjskojęzycznych pochodzących z byłych krajów Związku Radzieckiego
- wyjaśnia Savinok.
Obecny wynik to efekt konsekwentnych działań od momentu założenia partii. AfD próbowała także dotrzeć do elektoratu pochodzenia polskiego. Prawicowa partia agitowała w języku polskim i zamawiała celowane reklamy. Kiedy ekspert Instytutu Zachodniego korzystał z internetu na niemieckiej karcie SIM, widział na polskich stronach internetowych banery Alternatywy dla Niemiec.
Dla przykładu ugrupowanie w przygranicznym Goerlitz zdobyło ponad 45 procent poparcia.