Przed weekendem poznański klub rozstał się z utytułowanym trenerem, Bośniakiem Elmedinem Omanicem z powodu słabych wyników. Akademiczki w tym sezonie ekstraklasy wygrały zaledwie trzy z czternastu spotkań.
- Liczymy, że nowy trener zmieni trochę oblicze zespołu i postaramy się wygrać do końca sezonu mecze chociaż z tymi przeciwnikami, z którymi wygraliśmy w pierwszej rundzie. A musimy pamiętać, że to są już zupełnie inne zespoły, bo się poważnie wzmocniły, więc z Uniwersytetem Gdańskim, Energą Toruń i Widzewem Łódź to będą bardzo ciężkie mecze
- mówi dyrektor sportowy AZS-u, Łukasz Zarzycki.
Najbliższy mecz Enea AZS rozegra w sobotę 25 stycznia w Poznaniu z Widzewem Łódź.