Kolejorz będzie rzecz jasna zdecydowanym faworytem tego spotkania, choć Stal na własnym stadionie jest bardzo groźna. Przed startem rozgrywek mielczanie byli typowani jako jeden z głównych kandydatów do spadku, a tymczasem u siebie wygrali już czterokrotnie i zajmują bezpieczne, 9. miejsce w tabeli.
Do każdego przeciwnika podchodzimy z szacunkiem. Najważniejsze jest jednak, by patrzeć na siebie. Jeśli my zagramy na miarę możliwości, to myślę, że to spotkanie wygramy. To, że Mielec u siebie dobrze gra, to tylko statystyki. My patrzymy na siebie, od nas wszystko zależy
- mówi bramkarz Lecha Filip Bednarek.
Lech jest liderem Ekstraklasy i ma trzy punkty przewagi nad Rakowem Częstochowa. Spotkanie w Mielcu w piątek o 20:30, transmisja na naszej antenie.