W pierwszej połowie bramkę dla mistrzów Polski zdobył Kristoffer Velde, po przerwie do siatki dwukrotnie trafił Michał Skóraś. Dzięki zwycięstwu lechici utrzymali drugą lokatę w tabeli grupy i dla ich awansu nie miał już znaczenia wynik innego spotkania tego zestawu, w którym izraelski Hapoel Beer Szewa rozgromił Austrię Wiedeń 4:0.
Bramki dla poznaniaków zdobywali Kristoffer Velde oraz dwie Michał Skóraś. Tak efektowna wygrana Lecha to jedna z największych niespodzianek ostatnich lat. Hiszpanie w tegorocznej edycji Ligi Konferencji mieli najwyższy współczynnik i są jednym z faworytów do wygrania całych rozgrywek. - To wyjątkowa chwila - przyznał kapitan Kolejorza Mikael Ishak.
Wierzyłem w ten zespół. Wiedziałem, że musimy zagrać wielkie spotkanie, żeby wygrać. I to się udało. 3:0 to niesamowity wynik. Teraz chcemy się cieszyć chwilą. Po raz ostatni Lech awansował z grupy 12 lat temu. Piszemy historię nie tylko Lecha, ale całego polskiego futbolu. Cała Polska może być z nas dumna.
Mecze 1/16 finału Ligi Konferencji Europy odbędą się w drugiej połowie lutego przyszłego roku. Lechici swojego rywala poznają w poniedziałek, po losowaniu zaplanowanym w szwajcarskim Nyonie.